Kolejna wystawa Pana Andrzeja
Zapraszamy Was do galerii „Kredens”, gdzie można zobaczyć wystawę pana Andrzeja Heliosa. To nie błąd. Jak wiecie, nasz Pan Andrzej ma wiele „skarbów”. Oprócz tych muzycznych, które nie tak dawno mogliśmy podziwiać, są też te fotograficzne.
Skoro już ustaliliśmy, że to nie dziennikarski chochlik, to możemy oficjalnie podać tytuł nowej wystawy Pana Andrzeja: „W kadrze zatrzymane”. Tym razem można zobaczyć około eksponatów.
To prawdziwe cuda i cudeńka… Głównie aparaty fotograficzne, jest ich w sumie 40. Najstarszy jest marki Start, to lustrzanka dwuobiektywowa i produkowana była od początku lat 50-tych w Warszawie. Aparat ten był własnością domu kultury i w latach 70-80-tych był wykorzystywany na zajęciach kółka fotograficznego, działającego przy MGOK-u.
Cennym, zwłaszcza dla Pana Andrzeja eksponatem jest aparat Praktica. W 1987 roku kupił go w NRD i zapłacił za niego ówczesnych 600 marek. - Od zawsze pasjonowałem się fotografią, wykonywałem zdjęcia Zenitem i Smieną , ale jak zobaczyłem tą profesjonalną już jak na tamte czasy Prakticę, to wiedziałem, że muszę ją mieć - opowiada pan Andrzej. - Co niektórzy koledzy pukali się w głowę, że tyle pieniędzy wydałem na aparat…
Oprócz aparatów zobaczyć można: lampy błyskowe, kamery, projektory do filmów 8 i 16 mm, powiększalniki fotograficzne, rzutniki do bajek, błony fotograficzne wąsko - i szerokotaśmowe…
Nie lada gratką dla pasjonatów fotografii jest specjalnie stworzone stanowisko do wywoływania zdjęć. Składa się z zegara ciemniowego, powiększalnika do zdjęć, maskownicy, trzech kuwet, szczypiec, termometru i lampy ciemniowej. Do dyspozycji jest komplet obiektywów. Nawet jeden z nich do zdjęć kolorowych, który nazywa się Janpol.
Jak kiedyś wywoływało się zdjęcia i czemu „nie pstrykało” się ich setki jak dzisiaj, możecie dowiecie się od naszego Pana Andrzeja. W jego imieniu i naszym serdecznie zapraszamy na wystawę. Czynna jest od poniedziałku do piątku w godz.: 8:00-14:00. Wystarczy podejść do domu kultury bądź zadzwonić pod numer 34 350 58 65. Można też umówić się na zwiedzanie grupowe popołudniami, ale po wcześniejszym kontakcie. Zapraszamy i zachęcamy do odwiedzenia galerii szczególnie klasy przedszkolne i szkolne. Jesteśmy przekonani, że skarby pana Andrzeja pozwolą przedszkolakom i uczniom przenieść się w nieznany już dziś świat fotografii.
Zdjęcie przedstawia pana Andrzeja Heliosa na tle swojej nowej wystawy.